Każdy wie, że warto czasem się odprężyć. Można to zrobić w łatwy sposób; mając chwilę wolnego i plastelinę pod ręką. Lepienie z plasteliny to bardzo relaksujące zajęcie. Ćwiczy nas manualnie i uczy wyobraźni przestrzennej. W zasadzie, to robienie mini rzeźby, musimy myśleć jak lepiona przez nas postać wygląda z każdej strony. Właśnie tym rzeźba rożni się od pracy dwuwymiarowej, z każdej strony wygląda inaczej. Lepiąc plastelinową postać musimy również pomyśleć o jej konstrukcji, postać nie może się wyginać czy przewracać. We wpisie za konstrukcję dla postaci posłużyły nasadki z zużytych markerów i wykałaczki. W prawdziwych rzeźbach do zrobienia szkieletu używamy desek i drutów, z których powstaje stelaż rzeźby. Na koniec robiąc zdjęcia bawiliśmy się w budowę mini scenografii – tak jak w teatrze.