Przedstawiam Wam wakacyjne rysunki mojej córki Poli. Głównym bohaterem wpisu jest pies Loki, narysowany podczas pobytu u Babci i Dziadka. Muszę przyznać, że podobieństwo narysowanego psa do pozującego Lokiego jest zaskakujące. Druga postać to uśmiechnięta żaba ciesząca się z wieczornego chłodu. Oba rysunki są bardzo bajkowe i ilustracyjne. Dzięki czterem końcówkom cienkopisów, o różnej grubości linii pisania, rysunki stały się bardziej przestrzenne i wyglądają ciekawiej...
Latem więcej przebywamy na świeżym powietrzu, spacerujemy, jeździmy na rowerze, zwiedzamy, opalamy się. Ale nie zapominajmy, że lato sprzyja także malowaniu. Farby zajmują niewiele miejsca ( tyle co tradycyjne kredki) i warto je zabrać ze sobą nad jezioro lub na piknik. Zapewniam, że malowanie w plenerze sprawi Wam wiele satysfakcji.Pamiętajcie o zabraniu ze sobą pędzelków oraz naczynia na wodę i ruszajcie tworzyć !
W tym wpisie...